A warunki remontowe coraz bardziej dają się we znaki, nie dość że brudno, to jeszcze nieprzyzwoicie widno, co sprawia że czuję się zupełnie zagubiony, przyzwyczaiwszy się wcześniej do oświetlenia sztucznego, studyjnego, nad którym można panować w 100%
To już dwie sesje przy świetle naturalnym. Choć modelki dają z siebie co mogą i świetnie im to wychodzi (obu Martynom - pozdrawiam :) ), przez wielkie okna czuję się nieswojo ;) Wampiryzm fotograficzny?
2 comments:
Wampiryzm fotograficzny? zapewne Marchewa;)
to ja purek, znowu błąd, jasna mać:)
Prześlij komentarz