Ornic'art
Ornic'art
Ornic'art
Rachel Echenberg
Risa Takita
Risa Takita
Boris Nieslony
Ze małym opóźnieniem, w końcu są zdjęcia z festiwalu performance Malamut w Ostravie. Festiwal był ciekawy, a o ostrawskim jedzeniu, piwie i dziewczynach mówimy do dzisiaj ;) Warunki do robienia zdjęć podczas performance nie były może wymarzone, ale zdarzyło się kilka ciekawych sytuacji. Fotograficznie najlepiej prezentuje się chyba jeden z dwóch performance francuskiej grupy Ornic'art, pierwsze trzy zdjęcia u góry posta.
W międzyczasie wszystkiego, kończę zdjęcia do kalendarza, właściwie jestem już po ostatniej sesji z Oliwką, która nawiasem mówiąc wyszła super :) Teraz pozostało tylko zamknąć wybór zdjęć, zakończyć projekt kalendarza i wysłać wszystko do drukarni. Premiera kalendarza, o ile nic się nie zmieni - 5 grudnia w Szwejku w dniu "urodzin" lokalu. Równocześnie z premierą kalendarza odbędzie się wystawa fotografii, które powstawały równocześnie ze zdjęciami z kalendarza, ale nie trafiły do niego; licytacja kilku numerowanych i podpisanych przez modelki egzemplarzy kalendarza, oraz koncert Jacek Kulesza Trio (gdzieś wcześniej przewinął się na zdjęciach z PiotrkOFF Art Festival). W skrócie - będzie się działo :)
2 comments:
trzy górne rzeczywiście fajne, a czwarte na pierwszy rzut oka wydało mi się odbiciem lustrzanym :p ciekawy efekt.
hehe, dziękuję :) widzisz, a ja się bałem, że właśnie te trzy pierwsze są ciutkę przekombinowane ;)
Prześlij komentarz