modelka: Kasia Kamińska, zdjęcia: Mariusz "Marchewa" Marchlewicz
Co tu dużo gadać. Zbyt często upraszczamy samych siebie, po to tylko, żeby inni mogli nas zrozumieć. A potem i tak zostaje kac, bo nie o to chodziło. Więc chyba nie warto, skoro mamy tylko jedno krótkie życie.
Dziękuję Kasi za zaangażowanie i poświęcenie podczas sesji w imię realizowania moich porąbanych pomysłów ;)
0 comments:
Prześlij komentarz