modelka&mua: Malwina Rabęda foto: Mariusz "Marchewa" Marchlewicz
Fotograficznie
Kolejne zdjęcie z sesji dla Szwejka. Na zdjęciu Malwina, również barmanka ze Szwejka (choć z większym stażem). Chronologicznie zdjęcie powstało jako ostatnie, właściwie w ostatniej chwili. Sesja była powtórką naszej pierwszej sesji z Malwiną (również pierwszej z całego cyklu), ponieważ z rezultatów oboje nie byliśmy tak zupełnie zadowoleni - zdjęcia były dobre, ale nie pasowały do konceptu. Z powtórki jestem zdecydowanie bardziej zadowolony. Jako sceneria służył nam tajny pokoik dla gości i artystów umieszczony tuż nad barem, oraz pożyczona pościel. Pokój mimo, że strasznie ciasny, jakimś cudem dał się wykorzystać fotograficznie. Ale było ciekawie, ustawić scenę i aparat można było tylko w jednej konfiguracji, jeśli chciało się uchwycić w kadrze całą sylwetkę nie używając skrajnie szerokich obiektywów. Przy pozach siedzących, było już lepiej, zdjęcie powyżej zrobione było nawet 50-ką. Równie trudno pracowało się ze światłem. No ale potwierdza się stara zasada, która mówi, że ograniczenia pobudzają kreatywność... Jakoś daliśmy radę :)
Muzycznie
Właściwie to nie mam dziś szczególnego pomysłu na muzykę do posta, więc wrzucę stary szlagier, na dodatek mój failsong, który ostatnio parę osób mi przypomniało. Wtajemniczeni wiedzą [niestety] doskonale o co chodzi :) Być może kiedyś wrzucę prawdziwy oryginał... ;)
2 comments:
bardzo fajne zdj !!
i like it :)
Prześlij komentarz