Zdjęcie na dziś powyżej, a na zdjęciu, jak to ktoś ładnie na dA powiedział "piekareczka" Kinga.
Irytuje mnie ostatnimi czasy nieodpowiedzialność ludzi. Tracę masę czasu na "odwołane" sesje. Biorąc pod uwagę, że zdjęcia robię wyłącznie w weekendy, a najczęściej tylko w jeden dzień weekendu, bo i pożyć trzeba, a nie samą fotografią człowiek żyje, każda odwołana sesja to zmarnowanie tygodnia czasu. Bo przecież mógłbym zaplanować sesje z kim innym. Chyba wogóle zrezygnuję z przekładania sesji na inny termin - albo w raz ustalony termin, albo nigdy. Ale dość narzekania.
Mam do rozdania 5 zaproszeń do Aviary. Cóż to za stwór? Aplikacja w przeglądarce, a właściwie zbiór aplikacji do edycji grafiki, video, grafiki wektorowej i wielu innych. Po krótkich testach Phoenixa - odpowiednika photoshopa - muszę przyznać że całość robi wrażenie. Zaawansowana edycja grafiki bez instalacji żadnego oprogramowania, a wszystko to zupełnie za darmo, bo póki co, to darmowa beta. Wystarczy mieć zaproszenie. Zaproszeń zostało mi 5, jeśli ktoś jest chętny, proszę o maila, wyślę. Kto pierwszy ten lepszy. Poniżej screenshoty z phoenixa.
0 comments:
Prześlij komentarz