wtorek, 25 marca 2008

varia

Jako że blog o fotografii podobno, na początek, zanim zacznę gawędzić na inne tematy, ciekawy link. Canon Virtual Lens Plant czyli jak powstają szkła, słoiki, i inne takie za które jesteśmy gotowi płacić grube tysiące. Wycieczka po fabryce obiektywów Canon.

Cholera, jak tu nie zwariować, wstaję rano, patrzę za okno, a tam grudzień. Święta jakieś były, jest śnieg - no bez wątpienia grudzień. Nawet zdjęć nie chce mi się robić jak w grudniu.

Dobra, bez marudzenia.

Co bardziej spostrzegawczy czytelnicy mogli dojrzeć gdzieś tam niżej jakiś nowy banner. Tak to nie pomyłka, już się tłumaczę. Free Tibet. Nie zawsze jestem taki ochoczy do wspierania separatystycznych dążeń różnych regionów, z wielu powodów, to osobny temat zresztą. Co do Tybetu akurat mam inne zdanie. Niekoniecznie dlatego że to modne i że fajny banerek mają. Oni po prostu mają rację, do czego dochodzą jeszcze działania chińskiego rządu, już nawet bez kontekstu Tybetu. Poczytajcie zresztą, mam nadzieję że się ze mną zgodzicie.

Od pewnego czasu (no dobra, od dawna ;) ) śledzę sobie statystyki bloga, i muszę przyznać że bardzo ciekawe rzeczy można w nich zobaczyć. Choćby zapytania do wyszukiwarek poprzez jakie ludzie tu trafili. Niektóre są naprawdę powalające.. :) moje typy to:

"co zrobić zeby na zdjeciu byc ladniejszym" - czy ja wyglądam na wróżkę? :)
"motory i gołe dupy" - gołe dupy, owszem, ale o motorach jeszcze nie myślałem :)
"snoop dog+gołe dupy" - kurde, gołej dupy snoop dogga to w najbardziej wyuzdanych snach nie widziałem... :)

A z poważniejszych rzeczy, bardzo mnie cieszy duża poczytność bloga w Irlandii. Co najciekawsze, polskojęzyczni czytelnicy z Irlandii najbardziej sumiennie czytają posty (najdłuższy czas na stronie), i najwięcej ich poszukują (największa głębokość wizyt) - w statystykach bili tymi wartościami na głowy nawet czytelników z Polski. Czyżby aż tylu polaków tam wyjechało? Tak czy inaczej, pozdrawiam wszystkich czytelników z Irlandii :)

2 comments:

Anonimowy pisze...

hahaha... jestem niezmiernie ciekawa co za szalone "x-nastki" wpisywaly w wyszukiwarke "być piękniejszą" trafiają przypadkiem na twojego bloga... bloga jegomościa nie zwracającego szczególnej uwagi na idealne piekno ciała jak raczej na piękno które mozna wydobyć ze zwykłej osoby (bo mi sie twoje zdjęcia cholernie podobają, a ja nie jestem chodzącym kanonem piękna ;] ). Hasła o gołe dupy też mnie dziwią bo raczej nie użyłeś tu nigdy słowa gołe dupy:)

Co do tybetu... przeczytałam i zgadzam się. Sądze, że to co sie tam dzieje jest już od wielu lat niezmieniającą sie zagładą. Ci ludzie już nie mają siły sie temu przeciwstawić. A sadze ze duża rolę odgrywa tu ich wychowanie. Oni poprostu boją sie odzywac tak jak i ich rodzice, dziadkowie i sasiedzi...Przyzwyczaili się.

(i nienzawidze tego ze nigdy nie moge sie podpisac. No nie umim i chuj!)
łasic_junior

tiamat pisze...

Jak to mądrze kiedyś mistrz Lem powiedział : "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."

i jak to się nieby nie możesz podpisać jak widze wyraźnie: łasic_junior ? :)

Prześlij komentarz